Trądzik różowaty – mam na to pięć naturalnych sposobów… z ogrodu!

trądzik różowaty

Chciałam ci dzisiaj przedstawić pięć roślin z ogrodu, które pomogą w walce z trądzikiem różowatym. Trądzik różowaty to jedna z najgorszych odmian trądziku jakie znam.

Jeśli cierpisz na trądzik młodzieńczy i masz dość dziada…
Jeśli nie możesz patrzeć na siebie w lustrze, bo wszędzie masz pryszcze…
Jeśli chce ci się wyć, bo ropne krosty rozsiały się z czoła na nos, a z nosa na policzki…

Pociesze cię.
Inni mają gorzej!

 

Trądzik młodzieńczy mija, a różowaty jest nieuleczalny.

 

Nie porównujmy może kwestii wizualnych, bo jeden z drugi parszywie wygląda i szpeci, bądźmy jednak dobrej myśli, bo są kwestie, które łączą oba te rodzaje trądziku.

Cechy wspólne trądziku różowatego i młodzieńczego:

– pojawia się w najmniej oczekiwanym momencie
– ma ścisły związek z naszym trybem życia (rozwojowi sprzyja stres, nerwy, brak odpowiedniej ilości snu)
– nasila się wraz z nieprawidłową dietą
– można sobie pomóc naturalnymi sposobami

I o tych ostatnich chciałabym wam trochę opowiedzieć. Jest takich 5 roślin, które można uprawiać w ogrodzie (albo nawet w doniczce) i które bardzo nam w leczeniu trądziku różowatego pomogą. Oto one – poznajcie swoich wybawicieli!

 

5 roślin z ogrodu w leczeniu trądziku różowatego

 

trądzik różowaty

 

1. Lawenda

Pięknie wygląda, cudownie pachnie, uwielbiam ją! Lawendowe woreczki są często wieszane w szafie, by odstraszyć mole. Mało kto jednak wie, że lawenda ma właściwości antyseptyczne i przeciwzapalne. Przecierając twarz roztworem z olejku lawendowego pomagamy sobie, bo lawenda dociera do naczyń krwionośnych i zmniejsza je. Oprócz zmniejszenia zaczerwienienia można się spodziewać zmniejszenia błyszczenia. Uważaj jednak, bo u niektórych lawenda wywołuje odczyn alergiczny, nie utrzymuje się on jednak zbyt długo, więc próbuj zadziałać na trądzik wieczorem, gdy masz pewność, że nie będziesz przez kilka godzin wychodzić z domu.

2. Aloes

Aloes ostatnio jest bardzo popularny w kosmetyce. Dobrze byłoby mieć roślinę w domu i korzystać z naturalnego żelu, który znajduje się w liściach, jeśli jednak nie hodujesz aloesu, skorzystaj z gotowego preparatu z aloesem. Aloes zmniejsza stan zapalny, redukuje zaczerwienienie, łagodzi.

3. Zielona herbata

Warto ją pić nawet jeśli nie mamy trądziku różowatego, ma bowiem właściwości przeciwzapalne i jest bogata w przeciwutleniacze. A po wypiciu herbatki zmoczmy płatek kosmetyczny w naparze i przetrzyjmy codziennie twarz zielona herbatą – to pomoże złagodzić podrażnienia.

4. Kurkuma

Kurkuma to najsilniejszy naturalny środek przeciwzapalny. Polecany w leczeniu wielu chorób i to nie tylko skórnych. Kurkuma odgrywa ogromną rolę nawet w leczeniu raka! Kurkuma doskonale zmniejsza stany zapalne w całym organizmie. Dlatego warto ją dodawać do potraw, dla smaku, dla koloru i dla tych przeciwzapalnych właściwości.
Kurkumę można też łączyć z wodą (tak by powstała pasta) lub miodem i nakładać na twarz w formie maseczki.

5. Lukrecja

Zmniejsza zaczerwienienie, łagodzi podrażnienia, pobudza skórę do odbudowy. Lukrecję kupimy w formie suszu w każdym sklepie zielarskim. Róbmy z niej herbatkę do picia lub używajmy naparu jak toniku do odkażania skóry.

Jak rumianek pomaga leczyć trądzik

Wszystkie wymienione przeze mnie sposoby są stosunkowo tanie, pomocne i w 99 nieszkodliwe. Próbujcie! Ratujcie się! Nie denerwujcie!
W przypadku trądziku bowiem, bardzo trafnie pasuje stwierdzenie, że „złość piękności szkodzi”.