Hej!

Dziś będzie post w bardzo poważnym tonie bo i o poważnej chorobie, a mianowicie o trądziku piorunującym. Chociaż jest to choroba dość rzadko występująca, to bardzo mało osób potrafi ją samodzielnie rozpoznać. Pewnie dlatego, że trądzik piorunujący zdarza się wyłącznie u młodych chłopców jest trudna do rozpoznania. Młodzieńcy bowiem często wstydzą się przyznać, że coś im dolega. Boją się powiedzieć rodzicom o tym, że zauważyli coś dziwnego u siebie, a gdy nie weźmiemy się do leczenia w miarę szybko, to będzie trwało dłużej i po trądziku piorunującym pozostaną blizny, których później trudno się pozbyć.

Jeśli więc jesteś młodym chłopakiem, który zauważył u siebie jakieś dziwne zmiany na skórze jak najszybciej powiedz o tym mamie! A teraz słów kilka o chorobie i jej leczeniu.

Na końcu zaś powiem wam jak sobie poradzić z bliznami po trądziku piorunującym 🙂

UWAGA!

W ARTYKULE POJAWIĄ SIĘ DRASTYCZNE ZDJĘCIA!

Trądzik piorunujący jest rzadką chorobą o nieznanej etiologii. Występuję niemal tylko i wyłącznie u chłopców w wieku pokwitania. Charakteryzuje się wrzodziejącym trądzikiem, któremu towarzyszą: gorączka, redukcja masy ciała, bóle mięśniowe, stawowe. Trądzik piorunujący to zlewające się nacieki i ropnie prowadzące do powstania martwicy krwotocznej.

Ja wiem, no brzmi strasznie i to strasznie wygląda, ale uwierzcie mi, że ci którym trądzik piorunujący się przytrafia rozpaczliwie szukają pomocy, nierzadko na forach, stronach internetowych. Niestety trądziku piorunującego nie wyleczycie domowymi sposobami. Najczęściej i tak się to kończy na szpitalu, także gdy podejrzewacie u siebie trądzik piorunujący jak najszybciej zgłoście się do lekarza. 

Znalazłam dla was artykuł naukowy, a ja przytoczę wam najważniejsze informacje.

„Trądzik piorunujący jest dermatozą, w której konieczne jest szybkie zastosowanie wielokierunkowej terapii. Według Jansena i Plewiga osoby z AF w pierwszej kolejności wymagają chirurgicznego oczyszczenia zmian skórnych oraz ciepłych okładów z 20–40-procentowego roztworu mocznika, które zapobiegają gromadzeniu się uwarstwionych strupów, a także wykazują działanie antyseptyczne…

Pomimo ścisłych wytycznych dotyczących leczenia tej uciążliwej choroby leczenie powinno się dobierać indywidualnie do każdego pacjenta. Bardzo często schorzenie ma dramatyczny przebieg, jednak rokowanie długoterminowe jest zazwyczaj pomyślne. Nawroty choroby są niezwykle rzadkie.”

Źródło informacji i zdjęć

Jednak samo leczenie trądziku piorunującego to jeszcze nic. Oczywiście mówię to w tak zwanym cudzysłowie, bo już patrząc na te zdjęcia widać, że to wcale nie jest takie NIC. Mam tutaj jednak na myśli co innego. Gdy chory z trądzikiem piorunującym trafi do szpitala to po dobraniu odpowiedniego leczenia na pewno zostanie wkrótce wyleczony, jednak po leczeniu na pewno zostaną na ciele szpecące blizny. Blizny, których można się pozbyć. I na szczęście tych blizn można się pozbyć w domu. Jednak potrzeba będzie dość szybka reakcja i na pewno nie można sobie pozwolić na jakieś eksperymenty. Musimy od razu włączyć do leczenia kolagen. Kolagen sprawdził się już wielokrotnie w przypadku leczenia różnego rodzaju blizn, w tym przypadku także sobie poradzi. 

Do leczenia blizn po trądziku piorunującym ja radziłabym zastosować Kolagen Silver.

Kolagen silver sprzyja odbudowie włókien kolagenowych, co czyni go kosmoceutykiem o bardzo szerokim spektrum oddziaływania.

Kolagen oprócz blizn po trądziku doskonale likwiduje objawy starzenia się skóry: zmiany naczyniowe takie jak rozszerzone naczynka, “pajączki”, nadmierne rumieńce, trądzik różowaty i pospolity, zaczerwienienia oraz wszelkiego rodzaju zmiany pigmentowe: przebarwienia, piegi, plamy posłoneczne i starcze.

Ludzie bardzo sobie chwalą ten kolagen bo jest on produktem wolnym od jakichkolwiek barwników, czy aromatów chemicznych. Jego skład tworzą wyłącznie: czyste białka nieuczulające, woda, stabilizatory oraz kwas mlekowy. Dla wielu osób uczulonych na setki składników kremów, żeli i odżywek – preparat ten będzie jedynym możliwym do pielęgnacji skóry twarzy.

Sposób użycia jest bardzo prosty: Stosujemy na dokładnie umytą i koniecznie wilgotną skórę. Nakładamy  bardzo cienką warstwę kolagenu i delikatnie wklepujemy zgodnie z układem mięśni. 

Po wchłonięciu Kolagenu, po ok. 8-10 minutach, aby uniknąć uczucia napięcia skóry – można zastosować delikatny krem odżywczy lub nawilżający, ewentualnie balsam, który nie będzie (!!) zawierał: kwasów owocowych, cynku, ceramidy czy retinolu. Można to sprawdzić w składzie każdego produktu, którego się używa.