Zastanawialiście się kiedyś czy na całym świecie ludzie walczą z trądzikiem w ten sam sposób?? Jeśli wydaje się Wam że owszem – to jesteście w błędzie. Wiele kultur i narodów wypracowało swoje własne skuteczne sposoby na walkę z trądzikiem wykorzystując do tego ogólnodostępne w ich okolicy rośliny czy wytwory przyrody. I tak na przykład:
Australijczycy – z pryszczami walczą zmiksowanymi perłami. Perły słyną z właściwości polegających na regulacji działania hormonów w skórze. Takie zmiksowane perły nakładają na twarz w postaci papki – maseczki lub jako dodatek na zasadzie przyprawy do sałatki
Mieszkańcy Ameryki Południowej od wieków w walce z trądzikiem stosują maseczki z pastwina trójpręcikowego – częściej nazywanego białym cynamonem. Roślina ta rośnie w Andach na wysokości 2 tysięcy metrów. Jej korzeń w 20% składa się z kwasu ratechio- garbnikowego. Kwas ten ma własciwości przeciwzapalne, przeciwbakteryjne, osuszająco – ściągające. Z białego cynamonu Amerykanie przygotowują maseczkę, którą smarują twarz 2 razy w tygodniu
Arabowie są zdania, że z trądzikiem najlepiej i najskuteczniej radzi sobie aloes – roślina znana także w polskich domach. Przy czym miejsca chorobowe smarują nektarem, który znajduje się w kwiatach aloesu. Z reguły taki zabieg wykonują 2 razy dziennie, wcześniej myjąc twarz.
Czyli nawet w walce z trądzikiem stare przysłowie – co kraj to obyczaj ma zastosowanie. A dla nas pocieszeniem może być fakt – że trądzik dotyka praktycznie mieszkańców całej kuli ziemskiej – a nie tylko nas
łał nie pomyslałabym, że z pryszczami można walczyć pastą ze zmiksowanych pereł… trochę szkoda takie materiału… ja zdecydowalam na doś popularny sposób, żel do mycia twarzy, znalazłam go na acnegone.pl może i nie jest to takie spektakularne jak perły ale skoro działa to po co przpłacac?