Już pisałam o tym ostatnio – ale uważam że jest to tak ważne, że napiszę to jeszcze raz. Wiecie które pryszcze najłatwiej się leczy?? Których najłatwiej się pozbywa i z którymi pryszczami najłatwiej się walczy??
Z tymi które nigdy nie powstały!!!
Dlatego w walce z pryszczami, wągrami, krostami najważniejsze jest przeciwdziałanie. Najważniejsza jest profilaktyka i dbanie o to by na naszej twarzy nigdy nie znalazło się tyle substancji sprzyjających pryszczom by pryszcz mógł powstać.
Pryszcze powstają w wyniku działania bardzo rożnych czynników. Od burzy hormonów po nieodpowiednią pielęgnację twarzy czy z powodu kiepskich nawyków żywieniowych. U każdego powód pojawienia się pryszcza może być inny. Mnie na przykład wysypuje po chipsach. Jednak sam mechanizm powstawania krost praktycznie u każdego przebiega tak samo.
Zaczyna się od nadmiernej produkcji łoju przez skórę (i tak jak pisałam – u mnie tą nadmierną produkcję wywołują np. chipsy) i ten łój doprowadza do tego, że zatyka ujście meszków włosowych. A tych meszków włosowych mamy naprawdę sporo na twarzy. Więc i potencjalnych miejsc wysypu pryszczy też jest sporo. Gdy dochodzi do zatkania ujścia meszka włosowego zaczynają na naszej skórze pojawiać się zaskórniki. Na początku są one białe, ale pod wpływem procesu utleniania mogą zmienić kolor na czarny – i wtedy już mamy do czynienia z wągrami. Jeśli na tym etapie dochodzi do całkowitego zatkania ujścia meszka włosowego jego rozwój może prowadzić do zmian ropnych i zapalnych w skórze. I wtedy z wągra nasz pryszcz przemienia się w krostę i znacznie gorzej wygląda to na naszej twarzy. Taki wykwit jest zamknięty i dochodzi w nim do zniszczenia meszka włosowego. Boli i mimo usilnych prób – ciężko nawet wycisnąć taką zmianę. Mamy jeszcze jeden rodzaj zmian trądzikowych – która charakteryzuje się stanem zapalnym i na twarzy wygląda po prostu koszmarnie – są to torbiele (krosty). Charakteryzują się tym że mogą otwierać się na zewnątrz i może z nich wyciekać ropa, keratyna czy łój. A to wszystko przez nadmiar sebum i bakterie normalnie żyjące na naszej skórze.
No dobra – wiemy już z grubsza z czym walczymy. Teraz dobrze byłoby wiedzieć jak walczyć. Co robić by nie doprowadzać do tego by nadmiar łoju znajdował się na naszej skórze i zatykał pory?
- Peeling twarzy – to jeden z podstawowych zabiegów które musisz wykonywać. Nasza skóra cały czas się łuszczy, nawet w chwili kiedy piszę te słowa jakieś komórki naskórka obumierają. No i dodatkowo tłuszczyk. Skoro masz problemy z trądzikiem – to wiesz że teraz twoja skóra non stop wydziela łój. Delikatny peeling na twarz pozwoli oczyścić ci skórę z martwych komórek oraz nadmiaru sebum. Do tego zadania doskonale się sprawdzi na przykład kwas glikolowy w przygotowany 10% stężeniu albo gotowe peelingi do twarzy
- Mycie twarzy – same peelingi niewiele dadzą jeśli dzień w dzień kilka razy dziennie nie będzie się dbało o stan skóry. Szczególnie jeśli nakładasz makijaż. Niedopuszczalne jest aby choćby najmniejsze resztki pozostały na Twojej skórze na noc. W ten sposób zatykasz pory – i doprowadzasz do wysypu pryszczy. A więc niezbędne jest mycie twarzy preparatem do demakijażu, który łagodnie usunie resztę kosmetyków, oraz wydzieliny i brudy nagromadzone na twarzy przez cały dzień. Ja osobiście używam magicznych gąbeczek do demakijażu. Świetnie się u mnie sprawdzają. Nie podrażniają skóry, a jednocześnie dokładnie oczyszczają twarz
- Maseczki na twarz – mogą być domowej roboty – na przykład cynamonowa, jak również gotowe kosmetyki. Mi osobiście znacznie poprawiają wygląd skóry maseczki na bazie czarnego błota z Morza Martwego. Polecam zarówno czyste błoto do maseczek jak i jako składnik maseczek oczyszczających. jeśli przeszkadza Wam zapach błota – zawsze można kupić produkt gotowy. Osobiście stosowałam wiele różnych masek, ale ze względu na działanie, wydajność i cenę polecam maseczki błotne Bingo Spa
- Unikamy czynników które sprzyjają powstawaniu pryszczy. Powiem tak – to jest temat na osobny artykuł na tym blogu, dlatego tutaj tylko wspomnę o tym czego warto unikać. Jest tego całkiem sporo i nie każdy z nas może być wrażliwy akurat na ten czynnik, ale w przypadku krost pozostają nam 2 wyjścia. Albo dmuchać na zimne, albo testować co akurat mi szkodzi. No dobra to czego unikać?? Mydła – bo wysusza, makijażu na twarzy gdy śpimy – już pisałam dlaczego. Jedzenia nafaszerowanego chemią oraz problemów z wypróżnianiem. Ponadto słońca, czy też alkoholu w kosmetykach do pielęgnacji twarzy. Zresztą alkoholu powinniśmy unikać nie tylko w kosmetykach, ale ogólnie – też często powoduje wysyp pryszczy
Według mnie to niezbędne minimum. A wy coś jeszcze stosujecie??
ITen artykuł w google znaleziono na słowa kluczowe
- jak oczyścić twarz z pryszczy
- jak oczyscic twarz z tradziku
- jak oczyscic twarz z syfow
- jak oczyszczac twarz tradzikowa
- wysyp pryszczy na twarzy
- Oczyszczanie cery tradzikowej
- jak oczyscic cere tradzikowa
- natka pietruszki na cere
- oczyszczanie twarzy trądzikowej
- oczyszczanie twarzy z pryszczy