Ostatnio najczęściej wrzucam Wam tutaj moje przepisy, ale są one naprawdę warte zapamiętania. W ten sposób ja również mogę zawsze do nich wrócić. Dziś mam dla Was mega przepis na fit skyrnik na zimno. Mało kalorii, dużo białka, mega sytość i zdecydowanie zaspokojenie słodkich zachcianek. Gotowi?
Fit skyrnik na zimno – przepis
Czego potrzebujesz, aby wykonać ten mój fit skyrnik?
Składniki:
– 1 mały skyr owocowy – wybierasz smak, jaki lubisz
– żelatyna
– herbatnik
– dowolne owoce – tutaj akurat banan, ale można wybrać inne ulubione
– galaretka – dowolna, choć najlepiej mi smakuje z truskawkową
Przygotowanie:
Na dno salaterki wykładam jednego herbatnika – ja z reguły kupuję okrągłe, bo akurat pasują na dno mojej salaterki. Jest to najzwyklejszy herbatnik maślany, bez czekolady i bez polewy. Następnie łyżeczkę żelatyny zalewam niewielką ilością wrzątku i mieszam do rozpuszczenia. Mieszam żelatynę ze skyrem i wylewam całość na herbatnika. Wstawiam to do lodówki.
Tymczasem 1 opakowanie galaretki mieszam z 300 ml wrzątku i odstawiam do przestudzenia.
Na schłodzony skyr układam plasterki owoców, a także wylewam 100 ml tężejącej już galaretki i wstawiam do lodówki na 2 godziny.
Nie opłaca mi się robić jednej salaterki, więc z reguły szykuję 6 porcji. Wtedy biorę 6 skyrów, 6 łyżeczek żelatyny, 6 herbatników i 2 galaretki.
Ten deser szybko się robi i genialnie smakuje. Ja zajadam się nim co dzień. To ostatnio mój ulubiony fit deser. Jedna porcja ma zaledwie 280 kcal i naprawdę sporo białka. Można tę kaloryczność jeszcze obniżyć, dając herbatnik bez cukru oraz galaretkę bez cukru. Dla totalnych świrusów na punkcie kalorii polecam dodać skyr naturalny 😉
Życzę Wam smacznego, bo to naprawdę pyszny skyrnik!