Myślicie, że sobie żartuję? Ależ skąd! Na moim parapecie w pięknej doniczce rośnie sobie aloes. To właśnie dzięki niemu w naturalny sposób pielęgnuję swoją skórę, a także skutecznie walczę z trądzikiem. Co jakiś czas podskubuję z mojego aloesu jeden listek i nacieram nim skórę, która odpłaca mi się swoim pięknem. Nadal mi nie wierzycie? To zaraz wam to udowodnię!
Dlaczego aloes warto stosować mając cerę trądzikową?
Aloes to sukulent, który w naszym kraju nie występuje w swoim naturalnym środowisku. Nie ma jednak żadnych przeciwwskazań, by z powodzeniem hodować go na parapecie okiennym. Ja właśnie tak robię.
Aloes wykazuje wiele właściwości, które korzystnie działają na skórę, a przy tym wskazany jest do stosowania przy skórze problematycznej.
Właściwości aloesu:
- pielęgnuje skórę
- nawilża
- regeneruje
- przyspiesza gojenie się ran
- odżywia
- opóźnia procesy starzenia się skóry
- działa antybakteryjnie
- działa przeciwzapalnie
- działa przeciwgrzybiczo
- rozjaśnia przebarwienia
- niweluje blizny potrądzikowe.
Wiecie, że kosmetyki na trądzik przeważnie wysuszają skórę. Dlatego skóra chce się bronić i zaczyna produkować jeszcze więcej sebum. Efekt? Przetłuszczona skóra, zapchane pory i jeszcze więcej wyprysków. Tego efektu nie ma, jeśli stosujesz aloes.
Aloes – moja naturalna broń na walkę z pryszczami
Ja aloes stosuję na noc. Po wieczornej pielęgnacji i dobrym oczyszczeniu skóry z pozostałości kosmetyków, brudu, kurzu czy potu, nacieram twarz sokiem z aloesu. Ucinam jeden jego liść, pozbywam się kolców z jego brzegów i kroję liść wzdłuż, aby dostać się do leczniczego soku. Tym sokiem o konsystencji żelu dokładnie, ale delikatnie nacieram skórę i czekam, aż się samo wchłonie. Więcej nic nie potrzeba nakładać, a rano skóra jest jędrna, gładka, dobrze nawilżona.
Taka kuracja aloesem pozwala pozbyć się wyprysków, a jednocześnie poprawia wygląd i kondycję skóry. Aloes łagodzi podrażnienia i koi skórę, dzięki czemu wygląda ona promiennie.
Uważam, że aloesowa pielęgnacja skóry trądzikowej jest o niebo lepsza, niż najdroższe specyfiki. Nie wierzysz? Przekonaj się sam! Zacznij hodować aloes i korzystaj z jego cudownych właściwości. No i koniecznie mi tu o tym napisz!
A jeśli nadal tu są jakieś niedowiarki, to zachęcam do tej lektury…
Właściwości terapeutyczne aloesu znane są od czasów starożytnych, kiedy to liczne cywilizacje uznawały tę roślinę na równi z bóstwem, przypisując jej niemal magiczną i cudowną moc, skuteczną w leczeniu różnego rodzaju bólu.
Jednak, dopiero w przeciągu ostatnich dziesięcioleci rozpoczęto naukowe badania nad rzeczywistymi właściwościami aloesu, który znajduje powszechne zastosowanie w różnych produktach, zarówno leczniczych jak i upiększających.
Obecnie aloes jest jedną z najbardziej popularnych roślin, na temat której zostało już wiele powiedziane i napisane, zarówno przez naukowców jak i badaczy, którzy nie są związani z medycyną oficjalną.